Vachciorka internata BDU pakazała svoj pracoŭny dzień — i skaryła tyktok
«Mima mianie nielehał nie projdzie».

Nadzieja pracuje vachcioram u adnym ź internataŭ BDU. U tyktoku jana raskazała pra toje, jak prachodzić jaje dzień.
Žančyna pračynajecca a 7-j ranicy. Da pracy joj jechać na mašynie 10 chvilin.
«Biahu na lubimuju pracu», — adznačaje jana.
Tam Nadzieja z ranicy raskładaje haziety dla studentaŭ i poštu, palivaje kvietki i zapaŭniaje žurnały. Paralelna praviaraje propuski studentaŭ.
«Mima mianie nielehał nie projdzie», — zapeŭnivaje.
U internacie, dzie jana pracuje, žyvie šmat biełaruskich i kitajskich studentaŭ, jość taksama para čałaviek z Afryki.
Videa pazityŭnaj vachciorki sabrała bolš za 400 tysiač prahladaŭ.
Chtości ŭ zachapleńni ad jaje. «Šykoŭnaja ciotačka», — pišuć. Inšyja skieptyčnyja: takuju «błatnuju» pracu prosta tak nie atrymać. Nadzieja ŭ kamientarach tłumačyć, što ŭ vachciorki pajšła na piensii.
«Nielehalna prychodziŭ da vas», — pišuć joj.
«Sumniajusia», — žartuje ŭ adkaz Nadzieja.
«Voś na takich ludziach, jak vy, i trymajecca internatnaje žyćcio studentaŭ, kažu jak mama, čyj syn advučyŭsia i pražyŭ piać hadoŭ u internacie! Usiaho vam najlepšaha!» — zyčać vachciorcy.
Ciapier čytajuć
«Ludzi chočuć pieramovaŭ z tymi, chto maryć ich źniščyć fizična». Hutarka z Alaksandram Kabanavym pra žyćcio, «Biełpoł» i razychodžańnie ź Piatruchinym

Kamientary