Minčanka vyliła vocat na hałavu mužu-zdradniku. Voś što vyrašyŭ sud
U lutym 63-hadovaja žančyna ranicaj viarnułasia dadomu z unučkaj z turystyčnaj pajezdki i zaśpieła svajho muža z paluboŭnicaj u haścinaj, abodva byli aholenyja. Emocyi zachlisnuli žančynu, jana schapiła butelku vocatu i vyliła na hałavu zdradniku.

Miedahlad pakazaŭ, što tvar i cieła paciarpiełaha byli paškodžanyja apiokami ahulnaj płoščaj kala 11%. Jon źviarnuŭsia ŭ milicyju. Jaho žonku zatrymali, a kryminalnuju spravu pieradali ŭ sud. Svaju vinu jana całkam pryznała, u zroblenym raskajałasia, a z paciarpiełym pamiryłasia.
— Abvinavačanaja pracaŭładkavanaja prybiralščycaj u dziaržarhanizacyi, raniej da kryminalnaj adkaznaści nie pryciahvałasia, — raspaviała Minsk-navinam staršy pamočnik prakurora Partyzanskaha rajona Marharyta Varonič. — Sud pastanaviŭ vyzvalić jaje ad kryminalnaj adkaznaści pavodle č.1 art. 149 KK («Naŭmysnaje pryčynieńnie mienš ciažkaha cialesnaha paškodžańnia») u adpaviednaści z art. 89 KK u suviazi z prymireńniem z paciarpiełym.
Kamientary